 |
Historia gatunku FPP jak i w ogóle gier komputerowych nie jest wcale tak długa jak to się wydaje. Pierwszy prawdziwy shooter czyli Wolfenstein 3D wyszedł "zaledwie" 12 lat temu, a jaki postęp do tej pory zaszedł w produkcji gier! Jeżeli chciałoby się porównać Return to Castle Wolfenstein oraz Wolfenstein3d to jest to wręcz przepaść. Bardzo łatwo jest widzieć różnice między tym co już było, ale czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak wyglądać będą FPP w przyszłości? Bynajmniej nie chodzi mi tylko o grafikę, lecz o wiele innych aspektów, które przez te lata istenia gatunku "strzelanek" były rozwijane. Chodzi mi m.in o multiplayer, AI [ sztuczna inteligencja ], dźwięk, modele broni etc.
Na pewno przyszłe FPP będą posiadały o niebo lepszą grafikę od obecnych lecz jest to oczywiście nieuniknione. Sposób jej renderingu również może się drastycznie zmienić vide DOOM III. W nim zastosowane zostaną dynamiczne zmiany oświetlenia. Nie będzie już więc światła, które pada w jednym kierunku, teraz będzie ono mogło swobodnie zmieniać swoją pozycję, a co za tym idzie rzucać więcej realistycznych cieni. Jest to naprawdę duży skok technologiczny nadający grze sporo klimatu.
Jeszcze kilka lat temu za swojego mistrza oświetlenia i cienia uważałem serię Thief. Patrząc na nią z perspektywy czasu trzeba stwierdzić, że już nie wydaje się tak doskonała jak kiedyś. To co kiedyś olśniewało dziś w ogóle nie wzbudza zachwytu. Ot chociażby "lean" czyli wychylanie się zza rogu ściany. W Thiefie była to zupełna nowość. Dziś - standard.
To co zawsze rzuca się podczas grania w shootera to również modele postaci. Niewątpliwie rewolucyjną grą w tej kategorii był Quake III. Piękna animacja komputerowych przeciwników oraz ich wygląd po prostu wydawały się idealne. Do dziś pamiętam jak z ciekawością patrzyłem na Anarkiego, [ czyli bota poruszającego się na czymś w rodzaju deskorolki ] który wykonywał skoki. Było to coś naprawdę świetnego. Q3 jak na czas, w którym został wydany był grą iście przełomową. Może nie pod względem AI, ani dźwięku, ale graficznie na pewno był czymś wielkim. Oprócz modeli Q3 był grą, która była "okrągła". Brak krawędzi, krzywizn - wszystko super zaokrąglone. Co za tym idzie mapy wyglądały również perfekcyjnie, dynamic lighting obiektów, wyskocznie, na tamten czas coś niesamowitego, a teraz?
Zostawmy już więc grafike i zajmijmy się inną rzeczą, która może ulec naprawdę dużym zmianom - dźwięk. Dzięki opcji EAX + odpowiedniemu sprzętowi już dziś można oddać się prawdziwym przyjemnością. Przy takiej konfiguracji grając w AVP lub U2 czuje się o wiele większy klimat niż na dwóch głośnikach bez akceleracji dźwiękowej. Sound w nowych grach będzie wciąż bardziej realistyczny oraz "czysty". Za 10 lat grając w AVP4 będziemy mieć zapewne wrażenie jakby nas rzeczywiście gryzł Alien. Za obecnego, króla dźwięku wciąż uznawałbym Thiefa. Jest to bowiem jedyny według mojej opinii FPP, w którym dźwięk bierze górę nad grafiką. Klimat tworzony dzięki odgłosom zwykłych kroków na posadzce potrafił być groźny, straszczy, przytłaczający, a co dopiero będzie się działo w DOOMie 3?
Oprócz widocznego, a raczej odczuwalnego rozwoju grafiki i dźwięku może ulec zmianie ich tworzenie. Być może autorzy gier znajdą inną drogę niż nagrywanie dziesiątek tysięcy wav'ów, renderowanie ogromnej liczby obiektów i textur. Zaoszczędziłoby to przede wszystkim sporo pracy, ale i także miejsca na dysku. Najlepszy przykład alfa DOOM'a III. Spakowana 300Mb, rozpakowana 1Gb. Zawiera ona strasznie dużo textur w formacie .tga. A co by było gdyby enginy same renderowały to co widzimy?
To co piszę zapewne wyda się wielu osobom po prostu śmieszne jednak wg mnie jest to bardzo możliwe. Oczywiście wydaje się to na dzień dzisiejszy niewykonalne i z penwością nie mieści się w granicach wyobraźni, ale technika naprawdę czyni cuda. Skoro światło może być renderowane "na bieżąco" to dlaczego nie reszta środowiska gry?
Jedną z ważniejszych rzeczy w FPP są mapy. W przyszłości na pewno ulegną one powiększeniu, być może przestzenie mapy staną sie po prostu nieograniczone. Od dawna zresztą toczą sie oto starania. Dzisiejsze produkcje takie jak ghost recon, operation flashpoint, posiadają już ogromne tereny działania. A co byście powiedzili na dezercję z działań operacyjnych w iraku i powrót na piechotę do polski? Oczywiście po drodze walczymy jako samotny wilk wybijając co bardziej wścibskie osoby.
Zupełnie osobnym punktem powinien być MultiPlayer, ale tutaj nie mam pojęcia co może ulec znaczącej zmianie oprócz ilości osób na serverach, której to powiększenie zależeć będzie w większym stopniu zależne od provideró netu... Póki co rogrywki typu Mass-mulitplayer są jeszcze mało popularne [ przynajmniej w Polsce ] i takie tytuły jak Planet-Side mają marne szanse na bycie no#1 w naszym kraju.
Zapach - tego w FPP jeszcze nigdy nie było. Na pewno wprowadzenie tego czynnika znacznie spotęgowało by klimat gry, oraz dałoby nowe możliwości twórcom gier. Zapewne zaskoczę Was, ale prace nad czymś takim były już w planowane! Nie wiem czy dobrze pamiętam ale chyba Blizzard chciał zastosować zapach w nowym Diablo. Pytanie tylko co byśmy wtedy mogli czuć? Odór zgniłych ciał?
O wiele bardziej przyjemny byłby zapach dań podawanych na średniowiecznym stole, lub przechadzki po kwitnącym ogrodzie. Wyobraźcie sobie chociaż takie demo, które jest pokazem "zapachowego" engine'u. Macie możliwość przechadzki po rzymskich, pałacowych ogrodach. Wszystko oczywiście idealnie wyrenderowane, każde źdźbło trawy realistycznie się ugina pod wpływem wiatru, w tle usłyszeć możemy śpiew ptaków, no i do tego dochodzi jeszcze zapach kwiatów, lata. Po prostu coś pięknego!
Słysząc, widząc, czując, kierując bohaterem - czy nie stalibyśmy się wtedy zbyt integralną cześćią gry? Kiedyś o wiele prościej było odejść od komputera zostawiając tego doom'a czy wolf'a. Dzisiaj tyle osób siedzi w cafe do późnych godzin, czy nawet zostaje na nocki, byle tylko pograć w tego CS'a czy innego FPP. Biorąc pod uwagę, że nasz kochany gatunek wciąż ulega rozwojowi, nawet nie chcę wiedzieć ile osób za 5 lat będzie wolało w środku lipca siedzieć w domu niż wyjść na zewnątrz!
Fakt - przecież bedą mieli praktycznie takie samo "środowisko" jak naturalne tylko, że na 21' ekranie...
--------------------------------------
Autor: [FPP]Vk
Aktualizacja: 09·12·2002 - 09:01
: DRUKUJ
|
|
